
Gdzie zjeść najlepszą pizzę w Neapolu?
Pizza neapolitańska znacząco różni się od pizzy jaką mamy do czynienia w Polsce. Różni się także od pizzy w innych niż Neapol miejscach we Włoszech.
Jest ona: – wilgotna i płynna w środku, ma taki zupowaty środek, podaje się ją w całości, niepokrojoną, a jej ranty są pulchne jak pączki. Oryginalna pizza neapolitańska jest wytwarzana z pomidorów San Marzano które rosną na polach wulkanicznych na południe od Wezuwiusza, mozzarelli z mleka bawolic (mozzarella di bufala campana), mąki typu 00, drożdzy piwnych, wody pitnej, soli (morskiej lub kuchennej) oraz oliwy z oliwek. Musi być pieczona przez 60-90 sekund w piecu opalanym drewnem, w temperaturze powyżej 430°C. W 2017 roku neapolitańska trafiła na listę światowego (niematerialnego) dziedzictwa Unesco.
Gdzie zjecie najlepszą pizzę w Neapolu?
Gino Sorbillo
Na Via dei Tribunali – klasyk, tu za bardzo nie ma co pisać, tam trzeba pójść, zjeść i odejmie wam mowę. Niech was nie zrażą kolejki. Każdy swoje odstać musi, to w końcu jedna z najlepszych pizzerii na świecie. Przychodzimy, mówimy imię, liczbę osób, kupujemy aperol w pobliskim barze i czekam aż pan nas wyczyta.
L’antica Pizzeria Da Michele
Na Via Cesare Sersale, która co roku rywalizuje z Sorbillo o miano najlepszej pizzerii na świecie. Tutaj po przybyciu należy się zameldować panu kierownikowi przy drzwiach, który da nan odpowiedni numerek i oszacuję czas oczekowania. Na pizzę na wynos poczekamy do 15 minut, jeżeli chcemy zjeść na miejscu możemy spędzić w kolejce nawet 2 godziny. W menu są dwa rodzaje pizzy: marinara (bez sera) i margherita oraz napoje gazowane, woda i piwo. W tym lokalu kręcono film Jedz, módl się i kochaj z Julią Roberts. Ma również kilka odznaczeń Michellin.
Di Matteo
Trzeci lokal z neapolitańskiego trio. Polecam aby wziąć frittatina di pasta jako przystawkę przy pobraniu numerka, mówi, że to niebo w gębie, a ja jej wierzę, mimo, że nie próbowałam.
Antica Pizza Fritta da Zia Esterina
Na Piazza Triste e Trento – tutaj zjecie najlepszą pizza fritta (smażona), która cieszy się w Italii dużą popularnością.
Niech was nie zrażą kolejki. To są w końcu najlepsze pizzerie na świecie!

Aleksandra
Narobiłaś smaka, chyba wybiorę się w tym roku na citybreak do Neapolu…
MaiTR
Cieszy mi się serce, że znowu wrzucasz tematy na bloga. Raz, że w pracy nie zawsze mogę tak jawnie siedzieć z telefonem w ręku, a do tego, że ślęczę w ekranie – nikt zarzutów mieć nie będzie. Dwa, często jak już najdzie mnie ochota na lawirowanie w kuchni, wygodniej śledzi mi się Twoje poczynania na kompie aniżeli mniejszym wyświetlaczu. Także tak. Ja poproszę o więcej, bo odwiedzam regularnie! 🙂
A miejsca zapisuję, bo po Twoich relacjach na stories nabrałam ogromnego smaku na zajechanie do Neapolu. Fajnie by było gdyby udało Ci się wrzucić coś w temacie gangsteriady włoskiej – to o czym wspominałaś na Insta. Zajawa opór.
Anonimowy
Trzeba będzie wybrać się do Neapolu na pizzę!
Magda
Agnieszka
Fajnie, jakbyś wrzuciła swoje instaStory z miejscami tutaj! Z info, gdzie najlepiej mieszkać, jak się poruszać itp.!