Od pierwszego dnia zakupu mieszkania wiedziałam, że chcę, żeby było ono eklektyczne. Chciałam, żeby miało elementy zarówno nawiązujące do PRL-u, który uwielbiam w postaci starych mebli z duszą oraz podłogi w jodełkę, trochę stylu skandynawskiego, bo to podoba się Adrianowi, ale też zależy mi na wielu elementach podróżniczych nawiązujących do naszej pasji. Inaczej sobie tego nie wyobrażałam. Mieszkanie podróżniczki musi mieć podróżniczy twist!
Mieszkanie znajduje się w Warszawie, skąd pochodzimy, niedaleko lotniska (bo jakby inaczej!?:D) i ma 30m2. Przynależy do niego ogródek o takiej samej powierzchni.
W kuchni standardowo mamy magnesy na naszej retro lodówce. Jednak nie przywożę ich z każdego odwiedzonego miejsca, bo zwyczajnie byłoby ich zbyt wiele. Przykładowo w takiej Hiszpanii czy Portugalii odwiedziłam już wszystkie miejsca i nie wiedziałam czy miałabym przywieźć je tylko ze stolicy czy może z każdego odwiedzonego miasta. Zdecydowałam się na magnesy mające dla mnie wymiar symboliczny i sentymentalny – miasta, w których mieszkałam, Rzym do którego pierwszy razy zabrałam babcię za granicę oraz miasto oświadczyn Adriana, kraje do których zabrałam po raz pierwszy obserwatorów na wyjazdy itp.
W sypialni zdecydowaliśmy się na świetne i mega stylowe plakaty z Desenio, makramy wykonane przez moją obserwatorkę @pynci oraz BOHO lustra nawiązujące do Bali z Allegro.
Plakaty jakie wybraliśmy do sypialni to (od lewej):
- Surfer Girls Plakat
- Surf Life Plakat
- California Travel Plakat
- Miami Travel Plakat
- Surfers Van Blue Plakat
- Chalk Pink Wall Plakat
W salonie mamy jeden plakat z Desenio z wymarzonym vanem (jego nazwa to Ocean Side Plakat). A nad kanapą wisi wielka różowa mapą, którą dostałam od moich podróżniczych ziomków z bloga BeforeWeGetOld. Lubię ją, bo wygląda estetycznie i przypina się do niej pineski w poszczególne miejsca, a nie zdrapuje poszczególne kraje, bo nigdy tego nie rozumiałam: jak ktoś odwiedził tylko Moskwę lub Sankt Petersburg to może zmazać całą, ogromną Rosję? Trochę bez sensu.
W projekcie mieszkania pomogła mi moja koleżanka Ola z BOLD Design projektowanie wnętrz.
Wpis powstał we współpracy z marką Desenio, która dostarczyła do mojego mieszkania te super dizajnerskie plakaty i ramki, w których jestem szczerze zakochana. Dodają one mieszkaniu super klimatu i niepowtarzalnego stylu. Na ich stronie znajdziecie wiele ciekawych kompozycji w różnym stylu i jestem przekonana, że każdy z was znajdzie coś dla siebie.
Na mój kodzik ONION macie 10% rabatu DODATKOWO do -30% na stronie: https://desenio.pl/
Promka i mój kod obowiązują od 24 lipca do 3 sierpnia. Na produkty z wyłączeniem ramek i plakatów z kategorii Handpicked/Personalizowane.
Jedna odpowiedź
Czy można zabrać z Tobą na jakąs wyprawę?